Cześć. Na imię mam Jacek. Zawodowo zajmuję się szeroko rozumianym bezpieczeństwem publicznym. Z wędkarstwem związany jestem "od zawsze". Zaczynałem od leszczynowego kija i przelotek z aluminiowego drutu. Spławik był z gęsiego pióra. Do dziś mam jeden z pierwszych bambusów jaki kupiłem za kieszonkowe. Co do ulubionej metody - uważam, że wszystkie są jak cztery pory roku i każda z nich ma swój urok. Chociaż na myśl o spinningu uśmiecham się nieco szerzej ;-) Pozdrawiam

dodaj do znajomych napisz

 

Moje wpisy wędkarskie: